2009/12/17

42



Przyjaciele postanowili na kilka dni wybrać się nad morze. Pojechali do Łeby, gdzie mieli możliwośc wynając cały domek od znajomego Ojca

- tu macie klucze – Nawrocki wręczył klucze Pawłowi klucze- cały domek wasz i bawcie się dobrze.

- dzięki Tato – Paweł – powinieneś odpocząć, źle wyglądasz

- mhm, przez okno – zażartował Nawrocki

- ewentualnie przez balkon – dodał Paweł- mówiłem poważnie. Słuchaj, pytałem Wujka o tego mordercę z Wisły.Podobno facet działa od lat i nic o nim nie wiadomo. Myślisz ,że to ciągle ten sam ?

- nie wiem, widzę że cię ciągnie do tej sprawy – Nawrocki

- jakoś tak trochę – Paweł – może dostanę robotę na Komendzie w Ustroniu to się więcej dowiem. Aha, odstąpiliśmy Radkowi i Gosi nasz jeden termin ślubu.

- nie nadążam za Wami – uśmiechnął się Nawrocki- to kiedy w końcu ?

- Michalscy 5 listopada a my 27 grudnia – Paweł – a wiosną uruchamiamy naszą agroturystykę. Wszystko już pozałatwiane tylko został mały remoncik.Będziesz gościem honorowym.

- czuję się zaszczycony – wyszczerzył zęby Piotr- zmiataj juź .

- nie mam miotły . Cześć Młody !! – zawołał Paweł w stronę pokoju brata- to trzymaj się. Jak wrócimy do zabieramy Mamę do Nas. Trzymaj się.

Dwa dni później w Łebie cała paczka przyjaciół delektowała się śniadaniem na tarasie.

-Paweł, zobacz jakie słodkie - Joasia trzymała na rękach dwa małe pieski od siąsiadów, którzy poprosili młodych o opiekę w czasie ich nieobecności

- mhm, tylko mają wredny charakter – dodała Małgosia – czekajcie, przyniosę aparat ! To bedzie mój prezent ślubny dla Was !

Kamińska zaczęła pstrykać zdjęcia



http://www.fortunecity.com/tinpan/tigerlilies/234/galleries/gllryleigh004.html

Późnym wieczorem znów zebrali się na tarasie.

- to co planujecie po ślubie ?- zagadnęła Joasia

- żyć długo i szczęśliwie – odpowiedział Radek

- tylko szkoda ,że nie w Toruniu – smutno powiedziała Joasia

- oj nie przesadzaj. Mówisz jakby to było na końcu świata – zirytował się Radek

- prawie na końcu świata – uśmiechnęła się Joasia – zaczynam mieć wątliwości czy ta przeprowadzka to był jednak dobry pomysł

- Aśka do cholery jasnej ! Weź w końcu zdecyduj się co chcesz robić w życiu. Najpierw chciałaś być modelką tylko szybko ci się znudziło, tak samo było ze śpiewaniem i naszym zespołem , z pracą w policji i jeszcze wieloma innymi sprawami ! – wybuchnął nagle Paweł

- o co Ci chodzi ? – zrobiła wielkie oczy Michalska

- nie wiesz ? Wkurza mnie twoj brak zdecydowania. Chcesz czegoś, dostajesz to ale szybko się nudzisz ! Przecież ta cała agroturystyka i przeprowadzka to Twój pomysł ale jak widać już Ci się znudziło a nawet nie zaczęliśmy ! Jak to sobie wyobrażasz ? Mam kolejny raz robić z siebie idiotę na Komendzie w Ustroniu i Toruniu ? Może ślubu też już nie chcesz bo Ci się znudziłem ?- podniósł głos Nowacki gwałtownie wstając z krzesła okropnie nim szurając

- co Cię ugryzło ? – Asia podeszła do narzeczonego

- daj mi spokój – burknął Paweł i wszedł do domu.

- niestety siostrzyczko , ale Paweł ma rację – powiedział Radek i również wszedł do domku

- ale przecież On też chciał tej zmiany ! – zawołała Joasia za bratem – Gosia , powiedz coś !

- mnie w to nie mieszaj. To wasze sprawy – powiedziała Kamińska i poszła za Radkiem

Michalska zdumiona została na tarasie. Usiadła na miękkiej kanapie i zamyśliła sie. Z zadumy wyrwał ją chłód. Było już po 20-stej i od morza wiało zimnym powietrzem. Radek i Małgosia zamknęli się w swoim pokoju a Paweł siedział przed telewizorem i bezmyślnie przerzucał kanały. Joasia usiadła i przytuliła się do niego.

- kocham Cię i nigdy mi się nie znudzisz – szepnęła mu do ucha

- nie lubię Cię – odpowiedział Nowacki patrząc na Joasię zmrużonymi oczami

- wiem- roześmiała się dziewczyna- uśmiechnij się, przecież Ty się nie umiesz długo gniewać. Nie lubisz mnie tak wcale a wcale ?

- wcale – odpowiedział Paweł

- ide spać. Sama. Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie potrzebuje!- zrobiła smutną minę Joasia

- straszne – skomentował Paweł , wyłączył telewizor i poszedł za Asią do sypialni



Listopad 2000 r.

- Gosia, wyglądasz prześlicznie w tej sukni – zachwyciła się Joasia patrząc na przyjaciółkę



- tak myślisz ? – Kamińska wyraźnie miała wątliwości

- no jasne ! Radek padnie z zachwytu – zapewniła ją Michalska – Paweł ! Nie podglądaj !!

- na razie mogę- wyszczerzył zęby Nowacki – Gosia, zamorduję Cię jak nie wybierzesz tej sukni. Wyglądasz zabójczo !

- przekonałeś mnie ! – roześmiała się Kamińska- Asia, teraz Ty !

- mam już upatrzoną w innym sklepie – powiedziała Asia- jutro Ci ją pokażę.

- oczywiście będziecie naszymi świadkami ? – zapytała Kamińska

- dziewczyny ja muszę lecieć , dzwonili z pracy – powiedział Paweł

- no to paa ! – Asia

Późnym wieczorem Asia leżała w łóżku i czytała książke gdy Nowacki wrócił do domu.

- nareszcie – westchnęła dziewczyna

- „Leśniczy” znów się uaktywnił – powiedział Paweł siadając na łóżku- masakra

- znowu para zakochanych ?

- mhmm , okazało się , ze zniknęli parę miesięcy temu. Ciała już są w stanie rozkładu ale dokładnie widać , że morderca jest brutalny.

- będziesz prowadził tą sprawę ?

- chyba tak. Chcą kogoś kto spojrzy na to świeżym okiem . Ale jest problem.

- jaki ?

- laborantka od kilku dni leży w szpitalu na odddziale patologii ciaży – Paweł spojrzał na Joasie -powiedziałem o Tobie .

- super ! To będzie nasza ostatnia wspólna sprawa ! – ucieszyła się Michalska nawet nie przeczuwając tego co się niedługo wydarzy.

Dwa dni później bawili się na weselu Małgosi i Radka. W czasie mszy świętej Paweł zaśpiewał pieśń ” Ave Maria ”

- noo, pani Michalska gratuluję – Asia usiadła obok panny młodej

- nawet nie wiesz jak bardzo jestem szczęśliwa – westchnęła Małgosia – powiedziałaś już Pawłowi ?

- jeszcze nie. Chcę być całkowicie pewna – odpowiedziała Joasia

- mogę prosić pannę młodą do tańca ? – zapytał Darek – szwagierka , brat Cię szuka ! Jest na korytarzu .



ciąg dalszy nastąpi !!

5 komentarzy:

  1. napisane przez ~Kristina
    około 3 lata temu
    Bardzo ładna i ciekawa notka można czytac bez końca…..

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez Meggi
    około 3 lata temu
    popieram Kristinę. Az szkoda że się skończyło.Ale takie opowiadania lubię. dopracowane i ciekawie opisane

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~biedroneczka
    około 3 lata temu
    Bardzo ciekawa notka, dobrze napisana.Poprostu napisana po mistrzowsku.Widzę,że u naszych młodych przyjacił sielanka- wszystko się zaczyna dobrze układać.Pozdrawiam i czekam już na kolejną notkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez ~basieńska
    około 3 lata temu
    dziewczyny nie nadążam czytać. Obydwa blogi są super ! Czuję ,że coś sie wydarzy , super notka.

    OdpowiedzUsuń
  5. napisane przez Natalia
    około 3 lata temu
    chyba zbliżamy się do ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że jesteś !