2007/10/27

2

Nowaccy wrócili nad ranem ze szpitala i wyczerpani usiedli na fotelach.

- to nie moze być prawda – szepneła Zosia- lekarze na pewno sie mylą

- co sie dzieje ? – zapytał Paweł wchodząc do pokoju

- a ty czemu nie śpisz ? – zapytał Ojciec – wracaj do łózka

- nie , dopóki mi nie powiecie co sie dzieje z Darkiem ! – Paweł

- Pawełku, proszę Cie! Jesteśmy zmęczeni – Zofia – na razie robią badania , Darek musi zostać w szpitalu parę dni .

- możecie mi powiedzieć ? Nie jestem małym dzieckiem! – oburzył sie Paweł – słyszałem co mówiłaś !

- Paweł uspokój sie ! – podniósł głos Piotr -siadaj !

Nowacki westchnął i usiadł na przeciw rodziców na kanapie.

- to na razie nie jest pewne ale lekarz podejrzewa białaczkę – powiedział Piotr

- coo ?? – Paweł z niedowierzaniem spoglądał na rodziców

- jest późno- Ojciec- za parę dni bedziemy wszystko wiedzieć. A teraz idziemy spać.

Następnego dnia po południu

- cześć – przywitał sie Radek – co jest ? Czemu nie byłeś w budzie ?

- zaspałem- odburknał Nowacki – zresztą, oceny wystawione , więc o co Ci chodzi ?

- mnie ? O nic – Radek

- idziemy grać w kosza? – Paweł wyciągnął z szafy piłkę

- no pewnie – Radek – wieczorem Aśka przylatuje. Pojedziesz z nami na lotnisko ?

- stęskniony braciszek sie znalazł – zakpił Paweł – mam być świadkiem czułego powitania czy służyć jako tragarz ?

- a co Ci sie bardziej podoba ? – Radek

Chłopcy wyszli przed blok gdzie było zaimprowizowane boisko do koszykówki i zaczął sie turniej.

- eej ! Stary, wyluzuj ! – krzyknął Radek gdy Paweł dośc mocno potrącił go i chłopak wylądował na asfalcie- co jest grane? Nie musisz sie na mnie wyzywać !

- sorry- Paweł podał rękę koledze – mam kiepski nastrój

- widze – Radek – co jest ?

- u Darka podejrzewają białaczkę – wypalił Paweł i wsciekle rzucił piłkę do kosza

- o cholera – Radek – niee, to niemożliwe!

- trochę poczytałem na ten temat. Objawy sie zgadzają – mruknał Paweł i usiadł na ziemi – kurcze, czemu akurat teraz ? Jak wszystko już zaczęło sie dobrze układać ! Starzy przestali sie kłócić, Tata zaczyna nową robotę a Mama znowu zaczęła sie uśmiechać !

- o czym ty gadasz ? – Radek

- Ojciec pracował w Warszawie , nie ? Podobno oprócz pracy , ktoś jeszcze go tam trzymał – wyjaśnił Paweł

- cześć chłopaki ! – zawołała Małgosia – co macie takie ponure miny ?

- bo Ciebie zobaczyliśmy – Radek - jedziesz z nami po Askę ?

- wiesz co? Wredny jesteś ! - obraziła sie dziewczyna

- ciągle mu to powtarzam – podniósł sie Nowacki - to o której zbiórka ?

- o 17:00 u nas w domu – Radek

Dworzec

- pociąg z Warszawy ma 15 minutowe opóźnienie – przeczytała Małgosia informację z tablicy

- no to zapraszam was na lody – oznajmił pan Michalski

- dzieki ale ja nie mam ochoty – Paweł – poczekam tutaj

- nie wygłupiaj sie – Radek – chodź !

- zadzwonię i zaraz przyjdę – powiedział Paweł i wyciągnął kartę do telefonu .

- jak chcesz – wzruszył ramionami Radek

Kilkanascie minut później niecierpliwie rozglądali sie wokoło wypatrując znajomych twarzy.

- jest ! – krzyknęła Gosia

- gdzie ?? – Radek – nie widze !

- tam !! W czerwonej bluzce ! – wołała radośnie dziewczyna na widok przyjaciółki – Asiaaaa !!

- Gosiaaa ! – Joasia rzuciła torby na ziemie i wpadła w ramiona koleżanki – cześć braciszku !

- z ojcem sie nie przywitasz ? – Michalski uściskał córkę – ale wyrosłaś !

Paweł stał z boku obserwując scenę powitania. W końcu i On zdecydował sie podejść i przywitać

- cześć Mysza ! – rzucił na powitanie Nowacki z łobuzerskim uśmiechem

- zabiję Cie jeżeli jeszcze raz powiesz do mnie Mysza – zagroził mu Asia . Łoo ale fajnie znowu mieć was wszystich .

- a gdzie Mama ? – Radek

- została w Warszawie- Asia – ma jakąś sprawę do załatwienia. Jutro przyjedzie .

Towarzystwo wesoło rozmawiając i śmiejąc sie dotarło do samochodu.

- wszędzie dobrze ale w domu najlepiej – Asia wygodnie rozsiadła sie na łóżku

- mała , spadaj z mojego łózka – przegonił ją Radek

- mała ?? HA ! – Asia wskoczyła bratu na plecy i udawała , że go dusi

- poddaję sie ! Wystarczy !- Radek – Paweł ratuj !

- odwołaj ” małą ” to Cie puszcze !- zawołała Asia

- radź sobie sam ! – uśmiechnął sie Paweł

- odwołuję ! – jęknął Radek a Asia zeskoczyła na łózko

- starsi mają pierwszeństwo – Małgosia

- własnie – triumfalnie potwierdziła Asia – w końcu jestem starsza !

- o godzinę – dodała Małgosia – Aska , cudnie ze wróciłaś . W końcu jest równo !

- damy chłopakom wycisk , no nie ? – Asia

- yyy to ja sie zmywam ! – Paweł – cześć !

Nowacki pobiegł na autobus i po 20 minutach dojechał do szpitala, gdzie znajdował sie jego brat. Szybko przebiegł korytarz i dotarł do sali brata w chwili gdy rodzice wychodzili za lekarzem.

- niestety , nie mam dobrych wiadomośći – lekarz – mamy do czynienia z ostrą białaczką limfatyczną w zaawansowanym stadium .

Paweł opadł na krzesło . Nie chciał uwierzyć w słowa lekarza. To sie nie mogło dziać naprawdę. To pewnie tylko sen , za chwilę sie obudzi

- nie ! To nieprawda ! – krzyknął głośno ! – Tato ! Powiedz ze to nieprawda !!!



ciąg dalszy nastapi !!!

2007/10/20

1

Toruń Ostatnie dni roku szkolnego
- to co planujemy na te wakacje ? – Małgosia
- Gośka a czy my coś kiedyś planowaliśmy ?
– Paweł rzucił plecak na trawę i wyciągnął sie na trawniku
- wczoraj dostałem list od Aśki – Radek – wygląda na to , że wraca do Polski na stałe
- a co ? Znudził sie jej wielki świat ? – Paweł
- do mnie też pisała – Gosia – ma już dość ciągłej gonitwy. Pokłóciła sie z Mamą o to.
- a Twoi staruszkowie to w końcu co? Po rozwodzie czy jak ? – Paweł
- separacja ale coś czuję , że to sie skończy rozwodem – Radek – a Asce sie nie dziwię. Wprawdzie chciała pracować jako modelka ale tęskni za normalnością .
- nie szkoda jej kasy ? Odwal sie ! – Paweł
- jak Ci przeszkadzam to mozesz mi to normalnie powiedzieć !- gwałtownie wstała Małgosia
- co? Ja nie do Ciebie ! Osa sie do mnie przyczepiła ! Won !! – Nowacki
- na głowę upadłeś ? Jaka kasa ? Aśka dostawała marne grosze a wszystko szło do kieszeni tego agenciny- oburzył sie Radek – dobra, zbieramy sie do domu.
- całe szczęscie że dziś środa. Ojciec w końcu dostał to przeniesienie – Paweł – wieczorem powiniem już być.
- Paaaweł ! Masz natychmiast zgłosić sie do wychowawcy !- wrzasnął Tomek kolega z klasy- do pokoju nauczycieskiego !!
- znowu coś zmalowałeś ? – Małgosia
- jestem niewinny ! – bronił sie Paweł
- dobra, to my sie zbieramy !- Radek – Cześć !
Paweł zapukał do drzwi niedużego pokoju i słysząc ” Proszę” wszedł do środka
- oo Paweł. Dobrze , że szybko przyszedleś- wychowawca- dzwonili z podstawówki. Twój brat zachorował a nie mogą sie dodzwonić do Waszej matki
- rodziców chwilowo nie ma. Załatwiają różne formalności – Paweł – skończylismy juz lekcje więc odbiore tego zdechlaka. Do widzenia !
Gabinet szkolnej higienistki
- dzień dobry ! Ja po Darka – wszedł Paweł
- witaj. Darek jest w łazience- lekarka
- co tym razem ? – Paweł - wygląda na anginę ale ma też powiększone węzły chłonne na szyi.
- co za sierota. Złapać anginę w lecie – pokrecił głową Nowacki- dziekuję za wiadomość. O cześć brat ! Co to znowu wyrabiasz ?
- odczep sie dobra ? Możemy już iść ?- blady Darek pożegnał sie i obydwaj ruszyli do domu.
- masz klucze, ja skocze do apteki po jakieś lekarstwa – Paweł – a ty sie pakuj do łóżka !
Godzinę później wrócili rodzice
- nareszcie – Paweł wyjrzał z pokoju- myslałem ze juz nie wrócicie
- tak sie stęskniłeś ? – Piotr
- nie bardzo ale Darek znowu chory – Paweł- musiałem go odebrać ze szkoły
- zaraz sie Nim zajme – Zosia- jadłeś coś ?
- umhm- Paweł wycofał sie do swojego pokoju i wrócił do czytania komiksu.
Tuż przed północą Pawła ze snu wyrwało zamieszanie. Zaspany zajrzał do dużego pokoju
- co sie stało ? – ziewnął
- wezwaliśmu pogotowie. Darek ma bardzo wysoką gorączkę, bolą go mięśnie i na dodatek dostał silnego krwotoku z nosa- poinformował Pawła, ojciec
W szpitalu
- zatrzymamy chłopca na obserwację- Lekarz
- wiecie co mu jest ?- Zofia
- z wstępnych badań niewiele jeszcze wynika ale niestety mam złą wiadomość- Lekarz – podejrzewamy białaczkę


ciąg dalszy nastąpi !

2007/10/18

Witam !!! Wprowadzenie i przedstawienie postaci

Tak sie jakos złożyło ze w 2 urodziny Kłopotów powstał blog o nazwie ” Siła przyjaźni ” . Ponieważ nie chciałabym za dużo pisać o zyciu , przeszłości , odczuciach Pawła na pierwszym blogu postanowiłam stworzyć nowy. Przeniosę wiele wątków tutaj i rozszerze je . To bedzie coś całkiem nowego i świeżego. Cała historia zaczyna sie w roku 1994 kiedy Paweł ma 16 lat. Radka Michalskiego oraz ich przyjaciółkę Małgosią Kamińską ( Michalską – w Kłopotach ) juz poznaliście jako dorosłych ludzi. Poznacie jeszcze jedną osobę – Joasię Michalską, siostrę Radka. Coś niecoś o prawdziwych osobach które wcielają sie w fikcyjne postacie Brian Littrell wokalista zespołu Backstreet Boys. Ma 32 lata. Swoją żonę Leighanne poznał na planie teledysku ” As long as you love me” , mają 5 letniego syna Baylee. Brian w wieku 5 lat otarł sie o śmierć z powodu zakażenia. Z powodu wrodzonej wady serca nie miał praktycznie żadnych szans . Jak twierdzi to cud że żyje. W 1998 roku przeszedł operację serca. No cóż – długo zwlekał i odkładał zabieg . Przekonała go Leighanne groząc mu, że jeżeli nie zgodzi sie na operację Ona odejdzie. Brian jest bardzo religijny, spiewał w kościelnym chórze. Leighanne ( Wallace ) Littrell jest starsza od Briana o 6 lat . W moich opowiadaniach bedzie grała postać Joasi Michalskiej . Leighanne jest modelką i aktorką . Nie zrobiła wprawdzie wielkiej kariery w Hollywood ale jest szczęsliwa w małżeństwie z Brianem. Zagrała epizody w ” Mortal Kombat ” oraz ” My felows Americans” oraz główne role w filmach ” Olive Juice” oraz ” Megalodon” Rodziców Pawła zagrają autentyczni rodzice Briana Littrela a młodszego brata czyli 11 letniego Darka zagra Roger Karwiński. Starszego już Darka zagra Harold Littrell- brat Briana. Zainteresowanych szczegółową biografią zapraszam na strony o Backstreet Boys. Pozdrawiam serdecznie Wasza alice_b