2009/03/08
31
Po nagraniu programu cała była klasa licealna zebrała się w niedużym lokalu blisko hotelu.
- świetny występ ! Dla mnie wygraliście ! – powiedział Ojciec
- dzięki Tato – wyszczerzył zęby Paweł – Mamę i Darkę zawiozłem do Wisły, Wujek się zaofiarował.
- wiem- przerwał Piotr- oo, chyba ktoś do Was
- cześć, Paweł ? Dobrze pamiętam ? – podszedł Janusz Panasewicz do chłopaka
- dzień dobry – podeszła również Asia i Małgosia – możemy prosić o autograf ?
- jasne- odparł muzyk- co planujecie dalej ?
- skończyć studia – prychnął Paweł – za miesiąc mam egzamin
- to się dobrze składa – Panasewicz – bo razem z Grześkiem Markowskim mamy kilka koncertów w lecie . Co powiecie na kilka występów ? Oczywiście dostaniecie za to kasę.
- chyba… musimy to przemyśleć – odpowiedział zdumiony Paweł patrząc na dziewczyny
- dobra, to daj znać . Tu masz numer mojej komórki. Na razie !- pożegnał się Panasewicz
- co to było ?? – wykrzyknęła Małgosia
- chyba nasza szansa – odpowiedziała Joasia- ale Paweł ma rację, musimy to przemyśleć.
- co przemyśleć ? Zgłupieliście ? – zawołała Kamińska
- ja zaraz po egzaminach zaczynam pracę w naszym komisariacie jako informatyk a Asia już tam zaczęła pracować- wyjaśnił Nowacki – mamy wszystko rzucić dla paru koncertów w lecie ? Gośka , myśl trochę ! Zresztą Ty chyba też dostałaś propozycję pracy, no nie ?
- kurcze , dlaczego wszystko musi być tak skomplikowane – ciężko węstchnęla Kamińska
- heej ! Widzę , że w końcu jesteście razem , nie polubiłam Jolki – zawołała Justyna podchodząc do nich- 2 pary klasowych gołabków. To kiedy ślub ?
- na razie to Paweł nawet mi się nie oświadczył – roześmiała się Asia a Paweł zrobił zakłopotaną minę
- to się da nadrobić – uśmiechnął się Nowacki – fajnie , że przyjechaliście tylko chciałbym wiedzieć kto się wygadał ?
- Gośka – wyjaśniła krótko Justyna
Nadszedł maj i czas egzaminu dyplomowego Pawła i Radka. Małgosia z Joasią niecierpliwie czekały na swoich mężczyzn przed budynkiem Studium Informartycznego.
- idą ! – zawołała nagle Kamińska rozpoznając w grupce osób Radka i Pawła
- no i co? – zapytała Asia – jak Wam poszło ? Radek !
- maksymalna ilość punktów – pochwalił się Michalski
- a mnie zabrakło 1,5 punktu- wystękał Nowacki robiąc nieszczęśliwą minę – do oceny bardzo dobrej ! Chyba się powieszę !
- wiesz co? Ty jesteś normalnie … nienormalny ! – wykrzyknęła Joasia wpadając mu w ramiona – myślałam, że nie zdałeś ! Trzeba to oblać !
- myszko jestem padnięty. Łóżko za mną chodzi – smętnie powiedział Paweł
- kochany, Ty masz gorączkę – zaniepokoiła się Michalska
- Aśka, pakuj go do łóżka – zawołała Małgosia- i daj coś na przeziębienie.
- a jeszcze całkiem niedawno się oburzałaś jak Paweł mówił do Ciebie ” myszko” – zakpił Radek z siostry
- Radziu, jesteś wielki jak brzoza ale głupi jak koza – odpowiedziała bratu Joasia
-Tata przyjechał – odezwał się Paweł i razem z dziewczyną wsiedli do samochodu Nawrockiego. Po drodze Paweł opowiadał o przebiegu egzaminu.
Asia siedziała na kanapie i czytała książke gdy ciszę przerwał ostry dzwięk dzwonka
- sukces trzeba oblać – zawołała Małgosia wchodząc z Radkiem , który trzymał szampana
- ciii, Paweł śpi – uciszyła gości Michalska- miał cięzkie 1,5 miesiąca. Praktyki, szkolenia, nauka, dużo odciążał Ojca . Na dodatek wczoraj w nocy znowu musieli szukać Mamy, bo gdzieś wyszła. Darka przygotowują w końcu do przeszczepu szpiku i Paweł oddał krew dla niego więc jest trochę osłabiony.
- uuu, no to faktycznie cięzko – Małgosia usiadła w fotelu- widzę , że powoli się tu urządzacie
- co planujecie na wakacje ? – zapytał Radek
- jakie wakacje ? – Paweł wyszedł z pokoju zaspany – jeżeli już to mały urlop.
- ja zaczynam pracę dopiero od października a Gosia od września – powiedział Michalski- więc My mamy wakacje.
- to miejcie – wzruszyła ramionami Asia i usiadła obok Pawła sprawdzając czy ma gorączkę – zaraz dam ci Aspirynę i do łóżka .
- sam ? – zaciekawił się Nowacki
- ktoś tu ma kosmate myśli – zaśmiał się Radek
- głodnemu chleb na mysli – odgryzła się Asia
- uderz w stół a nożyce się odezwą – dodał Paweł
- znowu zaczynacie – westchneła Kamińska- kiedy Darek ma przeszczep ?
- pojutrze – spoważniał Paweł- znowu będzie miał tyły w nauce ale zapowiedział , że wszystko nadrobi . Młody planuje już nawet na jakie studia pójdzie. Chce być prokuratorem!
- no i dobrze, niech planuje – Małgosia – a co z tą jego dziewczyną?
- masz na myśli wiewiórę Oliwię ? To już historia- Paweł – słuchajcie, jak wszystko pójdzie dobrze to jedziemy na weekend do Wisły !
- mamy inne plany – odpowiedział Radek
- aha – mruknał Nowacki- to jedziemy sami. Idę spać. Czeeść.
Nadszedł dzień zabiegu Darka. Zdenerwowani Ojciec i Paweł siedzieli na szpitalnym korytarzu. Mogli obserwować przez szybę Darka oraz postępowanie lekarzy. W końcu woreczek z cennym płynem został podłączony i pacjent obserwował spadające kropelki. Bardzo się bał ale postanowił sobie , że nie pokaże tego obserwującym go bratu i Ojcu.
- Paweł , słuchaj – zaczął Nawrocki – możecie jechać na tą trasę . Zasłużyłeś na relaks.
- a co z pracą ? – zapytał Paweł
- o to niech Cię głowa nie boli – uśmiechnął się Piotr- Asia dostanie bezpłatny urlop a na razie nasz informatyk pracuje do końca września
- na pewno ? – upewnił się Paweł – Tato jesteś wielki ! Dzięki !
ciąg dalszy nastąpi !!
Nuuuda. Nudna notka wiem o tym i bardzo Was przepraszam. Ale jakoś nie miałam nastroju. Na pewno w następnej będzie się działo więcej. Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
napisane przez ~Stokrotka07
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Nie ma jak to udani rodzice;) Bardzo fajna notka;)
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Notka świetna. Pojawiła się nawet Oliwia wiewióra. Szkoda,że jej z Darkiem nie wyszło.Czekam na ciąg dalszy.Pozdrawiam
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 3 lata temu
Ciekawa notka a kto to ta Oliwia Wiewióra??
to ta sama co na Kłopotach ! OLimpia Luiza Borowik a po znormalnieniu Oliwka
Usuń