2010/07/25

65

Nadeszło lato a wraz a nim wydział kryminalny postanowił wybrać się na urlop. Paweł był lekko podenerwowany perspektywą wyjazdu do Wisły. Było to miejsce które kochał ale równocześnie pełne bolesnych wspomnień. Pocieszał się jednak myślą że będą mieszkali w domu kuzyna. Było to miejsce pozbawione wspomnień i bezpieczne bo Michał z żoną oraz jej rodzicami wyjeżdżali na czas ich pobytu .

- ” trzeba tylko unikać znajomych miejsc ” – pomyślał Nowacki pakując się do torby podróżnej
- nad czym tak rozmyślasz ? – z zamyślenia wyrwał go głos Basi . Dziewczyna niedawno wprowadziła się do jego mieszkania a stare odstąpiła siostrze.
- hmm ? A zastanawiam się czy wszystko zapakowałem – odpowiedział Paweł uśmiechając się do Basi – dawno tam nie byłem.
- często jeździłeś do Wisły ? – zapytała Storosz
- prawie we wszystkie wakacje z przyjaciółmi . To był fajny czas – posmutniał nagle Paweł bo zatęsknił za Michalskimi
- to zadzwoń, może przyjadą – zaproponowała Basia
- nie mam z Nimi kontaktu od paru lat . Wyjechali do Szwecji – wyjaśnił Paweł i zamknął walizkę na zamek – zresztą nie wiem czy to dobry pomysł . Wyjechali bo … pokłóciliśmy się – skłamał nie patrząc na Basię
- no to może nadszedł czas żeby się pogodzić ?
- nie – pokręcił głową Paweł – głowa mnie trochę boli, może jak się przejdę to przestanie
Ból głowy był tylko pretekstem aby wyjść z domu i uniknąć niebezpiecznego tematu. Nie dojrzał jeszcze do tego aby wyznać Basi że to On uciekł od przyjaciół i teraz nie wiedział jak wyjść z tej sytuacji . Krążył po mieście aż w końcu dotarł do parku , przysiadł na ławeczce i wyjął telefon. Odszukał numer do Radka i po namyśle wcisnął klawisz ” Połącz” ale po pierwszym sygnale rozłączył się i wrócił do domu. Następnego dnia rozpoczęli urlop i wyruszyli w drogę do Wisły.
- ale tu pięknie – zachwyciła się Basia wysiadając z auta
- witam wszystkich – zawołał Michał schodząc ze schodów – cześć Paweł , nie widziałem Cię chyba 100 lat !
- no hej. Wąsy Ci w końcu urosły – zażartował Nowacki witając się z kuzynem – poznajcie się to Iza, Kasia, Basia , Adam i Marek .
- domek jest do waszej dyspozycji – wyjaśnił Michał – czujcie się jak u siebie w domu, tu macie klucze do pokoi , wybierajcie które chcecie. My jutro wyjeżdzamy .
- dzięki , na pewno – odpowiedział Adam – dziewczyny, chodźcie ! Wybieramy pokoje !
- ja chcę ten ! – zawołała Basia wchodząc do pierwszego
- ale cudnie ! – zachwyciła się Iza
- Mama tu jest piętrowe łóżko ! – zawołała do Kasi Ania- ja śpię na górze !
Kuzyni zostali sami na podwórku
- fajnie tu macie – odezwał się pierwszy Paweł przerywając niezręczną ciszę
- Ciocia się o Ciebie pytała , wpadnij do Nich – Michał – wszyscy się o Ciebie martwią
- Michał ja … – Paweł odwrócił się od Kuzyna
- ok, rozumiem – mruknął Michał – Michalscy byli tu parę tygodni temu . Chcieliby wrócić do Polski .
- co u Nich ? – zapytał Paweł
- zadzwoń to się dowiesz – ironicznie odpowiedział Michał – na mnie już pora. Bawcie się dobrze . Cześć.
- cześć – odpowiedział zamyślony Paweł patrząc przed siebie na las , który pod wpływem wiatru szumiał uspokajająco ale Nowacki dobrze wiedział że ten las kryje wiele tajemnic oraz wiele bólu.
Zawrócił do domu gdzie czekała już Basia oraz przyjaciele.
- może po śniadaniu wybierzemy się na spacer ? Paweł robi za przewodnika – zaproponował Adam dwa dni później . Marek stwierdził że zostanie z dziećmi w domu.
- nie ma sprawy – zgodził się Nowacki i obejrzał się za Basią . Dziewczyna przyłączyła się do Izy i Kasi , które szły razem . Od kilku dni sytuacja między nimi była napięta bo tuż przed wyjazdem spotkali Monikę na mieście. Dziewczyna wykorzystała chwilę gdy Basia została sama i powiedziała jej że Ona i Paweł są sobie przeznaczeni , że Nowacki nie kocha Basi lecz Monikę.
- o co Wam poszło ? – zapytał Adam
Nowacki ciężko westchnął i opowiedział Zawadzie o całym zdarzeniu.
- nieciekawie. Uważaj na tą dziewczynę , może narobić kłopotów - ostrzegł Adam
- dam sobie z Nią radę – odpowiedział Paweł . Razem z Adamem wędrowali szosą wzdłuż rzeki aż doszli do zapory.
- Ciocia z Wujkiem mieszkają niedaleko, dokładnie za tym lasem. Razem z kuzynem i kumplami często skracaliśmy sobie drogę i biegliśmy przez las – wrócił do wspomnień Paweł – szkoda że zapora zniszczona, wystarczyło by trochę oczyścić i naprawić mur .
- komuś by się musiało chcieć to zrobić – skomentował Adam
- no tak, masz rację – przyznał Nowacki i przeskoczył ze ścieżki na suchy murek
- fajne wakacje mieliście . Ja też mam fajne wspomnienia . Ojciec również zabierał mnie na wieś – Adam
- tak, fajnie było – Paweł wrócił na ścieżkę – w dzisiejszych czasach dzieci nie wiedzą jak wygląda krowa albo kura
- trochę smutne. Wracamy czy chcesz odwiedzić rodzinę ?
- kiedy indziej . Idziemy na piwo ?
- jasne. Ja stawiam,
Mężczyźni zawrócili i Paweł poprowadził do niewielkiego zajazdu. Usiedli przy drewnianej ławie delektując się piwem.
- czasami się czuję jakbym miał gromadkę dzieci a nie współpracowników – odezwał się Zawada z uśmiechem
- aa, to już rozumiem te lizaki na dzień dziecka – roześmiał się Paweł – a wiesz że na początku myślałem że mnie nie lubisz ?
- dlaczego ? Bo byłem nieufny ?
- noo, coś w tym stylu. Zresztą moje imię i nazwisko też się mogło do tego przyczynić – zakpił Paweł a Adam wybuchnął śmiechem
- przyznaję że byliśmy lekko zszokowani kiedy Grodzki Cię przedstawił a poza tym trochę podpadłeś mi na początku
- nawet mi nie przypominaj . To była totalna porażka – przyznał Paweł – ale dziękuję że dałeś mi szansę . Wracamy ?
-mhm – Zawada dopił piwo i wrócili do domu.
Kilka dni później Paweł wyszedł na samotny spacer. Nie poszedł tak jak wcześniej z Adamem do zapory tylko ulicą główną obok jednostki straży pożarnej. Doszedł do znajomej drogi prowadzącej w górę. Miarowym krokiem pokonywał górkę i wyszedł na żwirową drogę. Przystanął niezdecydowany ale nogi same niosły go w tamtą stronę. Z oddali zobaczył znajomy dach pokryty czerwoną dachówką i serce zabiło mu mocniej a w ustach zaschło z wrażenia. Zrobił jeszcze parę kroków aż zobaczył w całości dom o otoczenie. W ogrodzie ujrzał pochyloną nad kwiatami Ciocię Halinę , na podwórku było pusto a z garażu dobiegał warkot silnika traktora. Paweł nagle zawrócił i ile sił w nogach biegł przed siebie. Uciekł . Jeszcze nie był gotowy na to spotkanie.
- idiota – mruknął sam do siebie

ciąg dalszy nastąpi.

Bardzo Was przepraszam że notka taka krótka ale jak widać po dacie zaczęłam ją pisać dość dawno i zapomniałam o czym chciałam pisać. Obiecuję że następna pojawi się szybciej i bedzie ciekawsza.
Pozdrawiam z urlopu w Wiśle – Malince. Trochę deszczowo się zrobiło ale najważniejsze że jestem w moim ukochanym miejscu i odpoczywam od wszystkiego. Buziaki !!

10 komentarzy:

  1. napisane przez ~Kristina
    około 2 lata temu
    Notka bardzo fajna miłego urlopu zycze w tym roku byłam 2 razy w Wiśle. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. napisane przez ~basiueńka
    około 2 lata temu
    notka całkiem fajna. Czekam na nowa

    OdpowiedzUsuń
  3. napisane przez ~MOniKA
    około 2 lata temu
    Ale ci dobrze. Ja też chce!! Pogodą się nie przejmuj . Notka fajna. Widać przed Pawełkiem jeszcze długa droga. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. napisane przez Meggi
    około 2 lata temu
    widzę że urlop ci służy. Mam wrażenie że Paweł ma Twoje wspomnienia z Wisły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisane przez alice_b
      około 2 lata temu
      tak, masz rację. Całe moje dzieciństwo i młodzieńcze lata to wakacje w Wiśle Malince u pewnych sympatycznych gospodarzy a teraz Gospodarstwo Agroturystyczne

      Usuń
  5. napisane przez ~kryminalna
    około 2 lata temu
    moze byc. udanego urlopu

    OdpowiedzUsuń
  6. napisane przez ~Asiaa
    około 2 lata temu
    czy Ty kiedyś pojedziesz gdzie indziej niż do Wisły ? Miłego wypoczynku. Notka w miarę, czytałam lepsze w Twoim wydaniu. Czekam na cedeka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisane przez alice_b
      około 2 lata temu
      może kiedyś ?

      Usuń
  7. napisane przez ~Biedroneczka
    około 2 lata temu
    Notka fajna. Ze względu na wydarzenia może mało się dzieje, ale w przemyśleniach Pawła dzieje się ogromnie dużo.Ciekawe kiedy Paweł wreszcie dojrzeje by zadzwonić do Michalskich.Czekam na c.d

    OdpowiedzUsuń
  8. napisane przez ~ivideo.com.pl
    około 2 lata temu
    http://www.ivideo.com.pl – Darmowe filmy z polskimi lektorami w jakosci HD, nowosci kinowe takie jak Pila 3D, Zanim odejda wody, sa juz do obejrzenia na naszej stronie. Dajemy ci rowniez mozliwsc ogladania bez limitow dowolnie wybranych filmow z serwisu megavideo, u nas obejrzysz w jakosci hd za darmo bez limitow.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że jesteś !