2010/05/01
59
Była 5 rano w poniedziałek i Nowacki leżał jeszcze w łóżku ,podłożył ręce pod głowę i rozmyślał . Z bólem serca postanowił poszukać dla chorej matki specjalnego ośrodka. Monika obiecała swoją pomoc więc miał pewność , że odda Mamę w dobre ręce. Robił to z względu na swoją niepewną sytuację . Obiecał sobie że jeżeli badania niczego nie wykażą i będzie zdrowy to zmieni swoje dotychczasowe życie. Już nie wmawiał sobie że Basia to tylko koleżanka , kochał ją i był pewny swoich uczuć. Zamieszka na stale w Warszawie, ożeni się z Basią i będą szczęśliwi. W ostatnim czasie coraz więcej żartował i śmiał się , znalazł nowych przyjaciół a przeszłość już mu tak nie ciążyła. Kilka razy chciał zadzwonić do Radka ale gdy już miał wybrany numer wyłaczał telefon i rezygnował z rozmowy.
Koło 7:30 zatrzymał się pod blokiem Basi i razem pojechali na Komendę równocześnie z Adamem i Markiem
- cześć – przywitał się Zawada
- cześć . Basia to co ? Mam czekać na Ciebie po pracy ? – zapytał Basi
- gdybym wiedziała o której skończymy to mógłbyś zaczekać . Tobie to dobrze bo pracujecie ze Zbyszkiem na zmiany – westchnęła Storosz
- Adam nie wydaje Ci się że Basia ostatnio zrobiła się złośliwa ? – zauważył Brodecki
- kto z kim przestaje takim się staje – odgryzła się Basia a Paweł się uśmiechnął
- chyba tak. Będziemy tak tu stać ? Ja wiem że wiosna niedługo ale może jednak wejdziemy do środka ? – Adam
- czemu? Fajnie jest. Deszcz pada , błoto i kałuże . Cudowna pogoda. Nic tylko na długi spacer się wybrać – zażartował Paweł
- a tobie chyba coś zaszkodziło . A może za wcześnie wstajesz , co ?- zapytał Marek
- deszcz mi przydeszczył a tak w ogóle to w nocy prawie wcale nie spałem – wyszczerzył zęby Nowacki
- panie komisarzu !! – wołał Szczepan prawie biegnąc korytarzem
- no co się stało ? – zapytał Adam
- morderstwo ! Kurka , znowu emerytowany policjant ! – wysapał Żałoda – pracował ze Stefańczykiem i parę razy z Pana ojcem .
- jakbyście potrzebowali pomocy to dajcie znać – odezwał się Paweł . Trochę żałował że odszedł z wydziału kryminalnego i kiedy tylko była okazja pomagał w śledztwach. Nieśpiesznie poszedł do swojego działu i usiadł przy komputerze jednak wrócił do kryminalnych po telefonie Adama.Brodecki szybko wyjaśnił szczegóły sprawy i zabrali się za stare akta .
- słuchaj , mnie się wydaje że tu chodzi o jakąś starą sprawą ,którą prowadzili ci dwaj zamordowani i ewentualnie Tata Adama – zauważył
- możliwe. To może szybko przelecimy te akta i odłożymy te które prowadzili razem a potem weźmiemy się za szczegóły i sprawdzimy kto siedzi albo wyszedł - zaproponował Marek
- przelecieć to można wiesz … kogoś a nie akta ale niech Ci będzie – Paweł wziął do ręki pierwsze z brzegu akta i zaczął czytać pobieżnie. Do powrotu Adama udało im się przeczytać wszystkie teczki i sprawdzić w rejestrach skazanych stan faktyczny więźniów.
- dobra robota – pochwalił Zawada po wysłuchaniu relacji podkomisarzy- Paweł marnujesz się u Zbyszka.
- dopóki nie znajdę Ośrodka dla Mamy to kryminalny odpada – wyjaśnił Nowacki – Monika musi mieć trochę luzu i czasu dla siebie.
- jasne , rozumiem – pokiwał głową Adam- Basia mówila o podejrzeniu choroby .
- na razie czekam na wyniki – odpowiedział patrząc w okno- mam nadzieję że to tylko powikłania po grypie
- na pewno . Uszy do góry – Adam poklepał go po ramieniu i wyszedł z biura
Następnego dnia z duszą na ramieniu czekał pod drzwiami gabinetu lekarza.
- proszę wejść – z gabinetu wyszła pielęgniarka
- dzień dobry – Paweł niepewnie usiadł na krześle czekając na słowa lekarza
- Witam witam – odpowiedział Lekarz i spojrzał na Nowackiego – wyniki są dobre , badanie histopatologiczne węzła nic nie wykazały
Paweł oczami jak spodki wpatrywał się w lekarza i niedowierzał .
- czyli że …
- jest Pan zdrowy – uśmiechnął się Lekarz a Paweł odetchnął z ulgą podziękował i wyszedł . Korytarzem szedł jak zahipnotyzowany czując coraz większą radość i ulgę tak wielką że chciało mu się krzyczeć ze szczęścia co uczynił gdy tylko wyszedł na zewnątrz
- wariat ! – z niesmakiem odezwał się starszy mężczyzna ,który przechodził obok – nawącha się niewiadomo czego i ryczy !
- wszystkiego najlepszego panu życzę ! – roześmiał się Paweł i wsiadł do samochodu. Stojąc w gigantycznym korku zadzwonił do Moniki a następnie do znajomego , który niedawno otworzył przytulną restaurację poza Warszawą i zarezerwował lokal na wieczór dla wydziału Kryminalnego. Swego czasu właściciel proponował mu spółkę i pracę ale akurat wtedy Paweł dowiedział się o chorobie Darka i zrezygnował z tych planów . Teraz dziękował losowi za to że trafił na Komendę i że na jego drodze postawił Basię. W końcu udało mu się dojechać i prawie biegiem pokonał korytarze Komendy , nie oglądając się na pozostałych wziął Basię w ramiona mocno przytulił , pocałował w usta wprawiając w osłupienie Marka i Adama
- co się … - Basi w końcu udało się wypowiedzieć kilka słów
- Kocham Cię ! Przynosisz mi szczęście ! – wykrzyknął radośnie nadal trzymając dziewczynę w ramionach – wszystko jest w porządku , jestem zdrowy a od kilku dni Mama jest w lepszej kondycji !
- no przecież mówiłam że tak będzie – odpowiedziała Storosz
- ciągle miałem pecha a gdy spotkałem Ciebie zły los się odwrócił . Kocham Cię !
- ja Ciebie też kocham ! – szepnęła Basia sprawiając że jego serce omało nie wyskoczyło mu z piersi .
- możemy już ? – zapytał Grodzki zaglądając razem z Adamem i Markiem z korytarza a Basia oblała się rumieńcem.
- jasne. Macie jakieś plany na wieczór ? – zapytał Paweł z trudem wracając do rzeczywistości- bo jeżeli nie to zapraszam na małą imprezkę . Z dziewczynami oczywiście.
- oczywiście , będziemy na pewno – uśmiechnał się Zawada – tylko gdzie ?
- o 18:00 . Poza Warszawą znajomy otworzył niedawno fajną knajpkę – Paweł – będe tam na Was czekał. Basia wie gdzie to jest to po Was przyjedzie . Szczepan ciebie też zapraszam z Olgą.
- to do zobaczenia – Marek
Nowacki cały w skowronkach wrócił do domu
- Monika zostaniesz z Mamą ? To już naprawdę ostatni raz – poprosił pielęgniarkę – zaproś swojego chłopaka tutaj .
- pokłóciliśmy się – mruknęła dziewczyna .
- Monika to dzięki tobie też …. wiesz o czym mówię
- wiem i cieszę się że Ci się zaczyna układać – uśmiechnęła się Monika- baw się dobrze.
- dzięki . Dam Ci ekstra kasę za to a teraz robię rząd i i idę stąd !
Kilka minut po 18- stej dojechali do Pubu
- fajnie tu – Iza
- dobrze że dzieci zostawiliśmy u Mamy – Marek
- a kto o tym pomyślał co ? – odezwała się Kasia
- oczywiście jak zwykle Ty ! – Marek pocałował Kasię w usta a Adam puścił Basi oczko.
Po kolacji wyszli na parkiet . Paweł wcześniej wybrał repertuar i towarzyszyła im głównie spokojna muzyka . W przerwach między tańcem opowiadali sobie anegdoty i przygody jakie spotykały ich w pracy.
- i nie uwierzycie ale ten Facet w końcu nie wytrzymał i w trakcie wywiadu opluł swojego szefa – Iza
- eech są ludzie i młotki – westchnął Paweł – ale pewnie też bym takiego idiotę utłukł
- taaak- dołączył się Marek – przedwczoraj odbierałem Krzysia z przedszkola i jedna z opiekunek mówi do mnie że mój Braciszek nie zjadł dziś śniadania . Na co jej odpowiedziałem że mój Syn zjadł śniadanie w domu a ta zrobiła tylko wielkie oczy i szybko uciekła .
- jak to dobrze że już się zrobiło ciepło – westchnęła Kasia – nie lubię zimy !
- a właśnie trzeba by zaplanować urlopy – Adam – Grodzki pozwolił w tym roku żebyśmy wzięli równocześnie urlop.
- to może pojedziemy gdzieś ? – Iza
- mój kuzyn ma gospodarstwo agroturystyczne w Wiśle Malince. Na pewno się zgodzi żebyśmy przyjechali – zaproponował Paweł myśląc o rodzinie w górach – zadzwonię i zapytam .
- dobry pomysł – przytaknęła Basia .
ciąg dalszy nastąpi !!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
napisane przez ~biedroneczka
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
Dawno notki tu nie było, dobrze,że się pojawiła. Fajnie się czytało. Dobrze,że okazało się,że Paweł jest zdrowy. Czekam na następną notkę, pozdrawiam
napisane przez ~basieńka
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
oo tego pana to skądś znam ! Szkoda że to zdrowie tylko chwilowe bo wiadomo co się stanie . Notka swietna !
napisane przez Meggi
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
Pawełek szaleniec powrócił ! świetnie ! Cieszę się bardzo !
napisane przez ~kryminalna
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
szalony Pawelek powrócił ! Cieszę się bardzo .
napisane przez ~Kristina
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
Ale super Pawełek jest zdrowy, fajowa notka
napisane przez ~Patti
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
szybko przeczytałam i mam nadzieję że notka pojawi się szybciej niż ta!
napisane przez ~MOniKA
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
bardzo fajna notka .
napisane przez ~Kinia
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
cud miód i orzeszki !
napisane przez ~levi
OdpowiedzUsuńokoło 2 lata temu
Nowa notka na; http://swiat-kryminalnych.blog.onet.pl/Zapraszam